Forum o diecie warzywno - owocowej

ladykate

tak, wiem że okres karmienia piersią jest przeciwwskazaniem do stosowania kuracji warzywno owocowej dr Ewy Dąbrowskiej. Ale dlaczego?

po prawie 10 latach chciałabym powtórzyć kuracje warzywno owocową, staram się na codzien zdrowo odzywiać ale trochę moja tarczyca zaczęła szwankowac a po ciąży problem pogłębił się

chciałabym jak najszybciej rozpocząc dietę, ale karmię jeszcze dziecko piersią. Mała ma 13 miesięcy i mleko z piersi dopstaje ranwo i poznym wieczorem ew nocy jak jest zabkowanie, poza tym dziecko je juz wszystkie inne produkty tj warzywa, owoce, kasze, biale mieso itp wiec skladniki odzywcze czerpie z innego pozywienia

z pewnych wzgledow nie chce jej calkiem odstawiac od piersi ale chcialabymn juz rozpoczac diete dlatego nurtuje mnie pytanie dlaczego dieta jest przeciwwskazanaa w przypadku karmienia piersia

podejrzewam że chodzi o to że organizm matki musi mieć siłę na wyżywienie siebie i dziecka - to jednak duże obciążenie dla organizmu, wiec rozumiem ze nie wolno kiedy dziecko je tylko mleko kobiece, ale w momencie kiedy dziecko je juz wszystkie inne pokarmy a mleko 2 razy dziennie dodatkowo to mozna?

z drugiej strony słyszałam że podczas różnych diet oczyszczających uwalniają się toksyny które mogą przenikać do pokarmu chociaz nie chce mi sie do konca w to wierzyc bo organizm nie jest taki głupi żeby akurat te toksyny do mleka uwalniać

czy ktos wie jakie jest stanowisko dr ewy Dąbrowskiej w tej sprawie? tzn z jakich dokładnie powodów dieta jest przeciwwskazana podczas karmienia piersią?

Holinek

Jestem w takiej samej sytuacji jak Ty,więc z niecierpliwością czekam na odpowiedź.
Moja znajoma stosowała kurację warzywno-owocowa jak Jej Synek miał półtora roku i wszystko było ok.
Ja bardziej stawiam na to że organizm musi mieć siłę na wykarmienie dziecka (a jednak dieta warzywno-owocowa jest we wstępnym etapie dużym obciążeniem), niż na to że uwolnione toksyny dostaną się do mleka matki....lecz pewności nie mam,więc poczekam na jakąś odpowiedź.

Trluryn

Lepiej mimo wszystko odpuścić sobie przez jakiś czas. Jednemu nic nie będzie ale komuś to może zaszkodzić, wszystko zależy od organizmu

ladykate

Holinek - a ta koleżanka która diete stosowała to z laktacją nie było problemu w czasie i po skonczeniu diety?

Shott

Na tej diecie nie dostarczasz tłuszczy a witaminy się właśnie w tłuszczach rozpuszczają, Mało niektórych witamin prawie żadnego wapnia. Z tłuszczu uwalniają się toksyny. A Ty wszystko to przekazujesz dziecku w rezultacie karmisz je toksynami z bardzo małą ilością minerałów i witamin.

Lepiej zastosować zbilansowana dietę, taką jak należało by stosować po okresie postu.

ladykate

Shott, dzięki za odpowiedź.

Odnośnie witamin, to mała dostaje mleko z piersi rano i wieczorem i to bardziej na zasadzie usypiania przy cycu bo tak to je normalnie 5 posilkow dziennie wiec wszystkie witaminy i mikroelementy dostarczane ma z normalnego pożywienia. Wiec o to sie nie martwie. Mogłabym równie dobrze odstawić ją od piersi ale z pewnych wzgledów nie chcę tego robić tylko poczekać aż się odstawi sama.

Jedyne co mnie martwiło to właśnie te toksyny które są uwalniane z tłuszczu i innych organów podczas diety oczyszczającej. Pytanie tylko czy te toksyny rzeczywiście przenikają do mleka w takim stopniu że są niebezpieczne dla dziecka.
Na internecie można przeczytać, że ogólnie diety odchudzające i oczyszczające są przeciwwskazane podczas karmienia właśnie ze względu na toksyny uwalniane z tłuszczu. Ale wiele informacji pozornie zalecanych przez lekarzy to jedna wielka bzdura m in wiekszosc z nich uwaza glodowke za szkodliwą co uwazam ze jest bzdurą i mogłabym wiele innych przykładów przytoczyć.
A co, jeśli podczas oczyszczania zastosuję substancje wiążące metale ciężkie i inne toksyny, które to substancje zapobiegają autotoksykacji i pozwalają na bezpieczne wydalenie ich z organizmu, np. chlorella czy spirulina.
Czy wiesz może jakie jest stanowisko dr Dąbrowskiej w tej sprawie?

Shott

Niestety , nigdzie tego nie wyczytałem, ale możesz do niej napisać.

marekinfo

Ja bym na przykład nie przechodziła na specjalnie diety w czasie karmienia, poza tym co oczywiście nie powinna jeść matka karmiąca ze względu na słabo wykreowany jeszcze brzuszek dziecka.

ladykate

1,5 roczne dziecko je wszystko to co ja chociaż dodam ze odżywiamy się zdrowo (duzo warzyw surowych ekologicznych,produktu jak najmniej przetworzone o niskim IG, białe mięso 2-3x w tyg, czerwone okazjonalnie w gościach, nabialu wohole nie jemy ze wzgl na nietolerancje kazeiny a co za tym idzie żadnych sklepowych slodyczy bo wszędzie dosypuja mleko w proszku). w każdym razie po temacie, dietę oczyszczająca dr Dąbrowskiej zrobiłam pełne 6 tyg + oslonowo chlorella, zakończyłam jeszcze przed wielkanoca. Piersią karmiłam i nadal karmie i mamy się dobrze ale każdy organizm jest inny wiec nikomu nie polecam, ja zrobilam to na tze własne ryzyko. Moje hormony się duzo poprawiły a ze minęło pol roku to chyba sobie zrobię jeszcze raz oczyszczanie i mam nadzieje ze hormony całkiem się ustabilizuja

kysia122A

albo dziecko albo Ty, skoro już zostałaś matką zajmij się dzieckiem, potem pomyśl o swojej cud diecie

ladykate

misiw93

Moim zdaniem w czasie karmienia dziecka należy jeść wszystko co oczywiście wolno, a nie robić sobie specjalne kuracje, bo dziecko musi mieć wszystkie wartości odżywcze

polesik

warzywa i owoce to podstawa w tej kuracji Smile