Forum o diecie warzywno - owocowej

chcębyćsobą

Dzisiaj piąty dzień mojej diety, ale jakby za wiele się nie dzieje. To znaczy zastanawia mnie, kiedy zanikło Wam uczucie głodu i kiedy zaczął się pierwszy kryzys?

Ja jakby cały czas czuję głód, a przynajmniej jeszcze teraz z rana. Kryzysu też jeszcze nie miałam. A co gorsza codzienne rano czuję się niewyspana, nie mogę się dobudzić. Przykładowo nastawiam budzik na 6, bo wiem, że muszę coś zrobić, ale wstaję dopiero przed ósmą, bo nie daję rady się zwlec wcześniej.

Waga też raczej na razie coś minimalnie spada.

Nie jem żadnych zabronionych produktów. Potrawy raczej wymyślam sama albo szukam pomysłów w internecie, oczywiście przepisy w pełni z diety wo. Może jedynie za mało zjadam surowizny niż jest chociażby w rozpisce 14-dniowej w książce dr. Dąbrowskiej. Nie wiem zatem, czy coś robię mimo wszystko źle, czy może przesadzam i piąty dzień to dopiero początek i w końcu przyjdzie brak głodu i kryzys, na który ja właśnie czekam, bo będzie dla mnie znakiem, że coś pozytywnego się dzieje we mnie, a właśnie na tym mi najbardziej zależy, nie na schudnięciu, a poprawie zdrowia i uleczeniu ducha.

juliette · Wysłany: Wto 10:57, 08 Mar 2016 Temat postu:

A z jaką wagą/wzrostem startujesz ?
Jakie schorzenia Ci dokuczają ?
A co z ruchem ?

Mari tralala · Wysłany: Wto 13:12, 08 Mar 2016 Temat postu:

Witaj:)
każdy inaczej przechodzi post.. może taki masz początek.
a o któtrej jadłaś ostatni posiłek?

Pozdrawiam:)

chcębyćsobą · Wysłany: Wto 20:52, 08 Mar 2016 Temat postu:

juliette, moja waga pierwszego dnia postu to 54,5 kg przy 158 cm wzrostu.
Moje schorzenia, hmm, u mnie głównie to raczej głowa Wink

Czyli zmagania nerwicowe, jakieś takie psychiczne dolegliwości bardziej, przez co też powoli moje ciało zaczęło pracować na coraz wolniejszych obrotach. Jako że unikam uzależniających tabletek i w ogóle "leków" z apteki jak ognia, kilka miesięcy szukałam jakiegoś ratunku dla siebie, bo nerwica to ciężka cholera, jednego dnia myślisz, że właśnie schodzisz na zawał i odczuwasz to fizycznie, innego dnia boisz się, że zwariujesz i ciężko zachorujesz psychicznie, a jeszcze innego dnia masz guza mózgu i 150 innych chorób Smile

a najśmieszniejsze jest to, ze to wszystko w twojej głowie, ehh, ale jest coraz lepiej Smile

Widzę już poprawę po tych kilku dniach, więc mam nadzieję, że będzie tylko lepiej i doznam upragnionego spokoju ducha, tym bardziej, że dokładam do tego codzienną, szczerą modlitwę.
Jeśli chodzi o ruch, no to tu mnie masz, bo mam pracę przed komputerem, ostatnie tygodnie mam ciągle robotę od rana do wieczora niemalże, a na dodatek pracuję w domu, więc jakby tego ruchu za dużo w ciagu dnia nie mam...

Mari, ogólnie za dużo dziś nie zjadłam, ale głód odczuwałam cały dzień. Niedawno zrobiłam pyszne leczo i się najadłam, więc mi żołądek dał spokój. Liczę na to, że lada dzień mi ten głodek zniknie, tak jak powinien.
Aha, nie wiem, być może jakiś kryzys dziś mnie dopadł, ciężko mi odróżnić, czy to nie nerwicowe przypadłości, choć ostatnie kilka dni czułam się nadzwyczaj dobrze. Generalnie miałam dziś nudności i lekkie zawroty głowy, no i właśnie czułam się nieciekawie pod względem psychicznym, może tak się u mnie objawił ten kryzys, bo to najgorsze cholerstwo i mi jeszcze chce dać w kość, zanim się oczyszczę, a wolałabym sto razy bardziej bóle głowy i gorączkę tak jak wszyscy Smile

Shott · Wysłany: Wto 21:33, 08 Mar 2016 Temat postu:

Witaj.
Policz sobie ile kcal zjadasz, za mało źle za dużo źle celuj w 600kcal. Dodaj kiszonki ogórki, kapusta, buraki kiszone i sok z nich.

Tez nie miałem sił wstawać teraz budzę sie sam o 6 i nie mam problemów chyba że na noc się najem za bardzo.

Na nerwy herbatka ziołowa uspokajająca i to nie ściema pij codziennie nawet jak nerwa nie masz, bo nie wytrzymasz diety.

Tak znaczne obniżenie kcal to stres dla organizmu który będzie się przed tym bronił. Głód zagryzaj marchewką.

chcębyćsobą · Wysłany: Czw 15:29, 10 Mar 2016 Temat postu:

Mija mi dzień siódmy...
Długo wyczekiwany kryzys dopadł mnie wczoraj. Stan podgorączkowy 37.2, ogólne rozbicie, dziwne samopoczucie, wieczorem nasilenie moich nerwicowych objawów, aczkolwiek takich, których dawno nie miałam, czyli ataki paniki nagle, z niczego. Włącznie z tym, że dwa razy mnie obudziły :/ Przegrzebałam internet i generalnie podczas kryzysu ozdrowieńczego mogą się nasilić objawy choroby, czy dolegliwości, z którą się zmagamy. No ale wczoraj miałam naprawdę kiepsko, leżysz sobie i nagle serce przyspiesza, uderzenie gorąca, z dłoni i stóp leje się pot i ta gonitwa myśli w głowie, że zawał, że zemdleję... Już miałam wczoraj myśli, czy by nie przerwać diety, ale nie poddam się i przeczekam to. Mam nadzieję, że dziś wieczorem nie będę miała takich przykrych niespodzianek i zasnę spokojnie Sad

Generalnie dziś też źle się czuję, temperatura spadła do 37, ale z kolei jestem dziś strasznie słaba, senna, zmęczona, nie mam energii zupełnie. Rano obudziłam się głodna, ale podczas przygotowywania śniadania i wstawiania zupy na obiad, odechciało mi się jeść, tzn. nie czułam głodu, ale że już miałam zrobione no to na siłę i z rozsądku zjadłam surówkę, wypiłam sok i niedługo potem kubek zupy gorącej. Poprawiło mi się wtedy. Niedawno byłam na zakupach, szłam dość szybkim krokiem, wróciłam zmęczona na maxa, głodna i strasznie słaba, mam wrażenie, że zaraz zemdleję, tak mało we mnie energii... zagrzałam zupę, może zaraz się poprawi.
Jak długo może trwać taki kryzys? Sad

U mnie już drugi dzień trwa, ciekawe ile jeszcze...
Aha, wkurza mnie też, że cały czas mimo wszystko odczuwam głód. Przecież on już dawno powinien był zniknąć, nie? Fakt, że rano no to po całej nocy się obudziłam głodna, a teraz czuję głód, bo się mocno zmęczyłam tym wyjściem po zakupy...

chcębyćsobą · Wysłany: Czw 15:52, 10 Mar 2016 Temat postu:

Shott · Wysłany: Czw 18:46, 10 Mar 2016 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Szukasz tego co jadłaś, ważysz to c jadłaś wpisujesz i Ci wyskakuje ile zjadłaś kcal.

adelaa · Wysłany: Wto 12:18, 29 Mar 2016 Temat postu:

A pozwalasz sobie na jedzenie poza domem? [link widoczny dla zalogowanych] czy takie domowe obiady na przykład ryba grillowana jest dopuszczalna na diecie?

Shott · Wysłany: Śro 11:50, 30 Mar 2016 Temat postu:

W Diecie Warzywno-Owocowej jak sama nazwa mówi nie ma miejsca na mięso.
Jeśli to reklama to słabo wkomponowana.