Forum o diecie warzywno - owocowej

kitesurferka

Cześć wszystkim!

Jestem bardzo ciekawa jak Wy przechodzicie swoją dietę i czy również macie takie dylematy jak ja?

Ale po kolei.
Przygotowanie - jestem po 6-tygodniowej diecie bezglutenowej, beznabiałowej i bezjajecznej.

Następnie zaczęłam DDD.
Dziś jest mój 7my dzień na diecie dr Dąbrowskiej. 26.02.2016
Diety przepisała mi pani reumatolog.

Od pierwszego dnia DDD jem surowe warzywa, surówki, gotowane na wodzie zupy i gotowane warzywa, oraz jabłka, grejpfruty, cytryny i czasem jagody (lub borówki).

Nie walczę z głodem i całkiem nieźle przechodzę brak różnorodności (po poprzedniej diecie przyzwyczaiłam się, że nie wszystko mogę).
Jestem sportowcem i wiem że będzie mi brakowało energii, więc przez 6 tygodni ograniczam treningi i ich intensywność. Ćwiczę w domu, rozciągam się, yoga, fitness.

Wczoraj spuchła mi kostka, moja jedyna kontuzja - skręcona 6 lat temu - to podobno dobry znak.

Ale mam jeden dylemat, bardzo brakuje mi owoców, więc porównałam wartości odżywcze : kcal, Węglowodany, Tłuszcze i Białka i wygląda na to że cytryny i grejpfruty mają najmniej kalorii i Węglowodanów (Cukrów) - o to chodzi w tej diecie, jabłko jest zaraz po nich, ale mniej cukrów i kcal niż jabłko wykazują również: arbuz, melon, wiśnie i truskawki - czy wobec tego można zastąpić jabłko nimi? Chodzi mi o dostarczenie różnych witamin, oraz dywersyfikację smaków. Mrożonych surowych owoców bez dodatków ma babcia pod dostatkiem z własnego ogródka, dlatego aż żal.

Przykładowe warzywa: kcal/ Węglowodany / Tłuszcze / Białka
Marchew 38 / 8,7 / 0,2 / 1,0
Pietrucha 48 / 10,5 / 0,5 / 2,6
Burak 42 / 9,5 / 0,1 / 1,8
Kalafior 25 / 5 / 0,2 / 2,4

OWOCE
Jabłko 48 / 12 / 04 / 0,4
Cytryna 29 / 9,5 / 0,3 / 0,8
Grejpfrut 39 / 9,8 / 0,2 / 0,6
Jagody 45 / 12,2 / 0 / 0,8

INNE OWOCE
Arbuz 33 / 8,4 / 0,1 / 0,6
Melon 36 / 8,4 / 0,3 / 0,9
Truskawki 32 / 7,2 / 0,4 / 0,7
Wiśnie 46 / 10,9 / 0,4 / 0,9

Co o tym myślicie?
Pozdrawiam Smile

Shott

Witaj.
Jak patrzyłem przepisy wg Dąbrowskiej to były też inne owoce, oczywiście jako dodatek ale zawsze..
Codo cytrusów to chyba chodzi też trochę o alkalizowanie organizmu i wytwarzanie chyba amylazy by ułatwić trawienie.
Jabłka o ile pamiętam mają rozpuszczać złogi? Nie wgłębiałem się w temat za mocno.

Przykładowy jadłospis z jednego z ośrodków:

pytonss

Dziś zrobiłem badania - prośba o analizę.

Martwi mnie:
- ketony - 15 mmol/l - norma 0,00 - 0,50
- RDW-CV - 11.0 - norma 11.6 - 14.8

czy ilość ketonów przy poście jest ok? ale ph 5.0

link do wyników: [link widoczny dla zalogowanych]

dziekuję

Mari tralala

ja jestem staromodna i używam tylko wyznaczonych produktów w książce, nie jem za wiele więc też nie musze się bawić w przeliczanie kalorii.

kitesurferka · Wysłany: Nie 20:23, 06 Mar 2016 Temat postu:

Witajcje!

Z racji małej ilości sugestii, postanowiłam pozostać tylko przy dozwolonych owocach.
Dziś dzień 16, plus dodatkowo 13 dzień kuracji leczniczej i jestem po wczorajszym kryzysie - kręciło mi się głowie, było mi słabo, nie mogłam zasnąć bo czułam że bierze mnie na wymioty aż zasnęłam - wszystko zgodnie z założeniami kuracji leczniczej, więc ok.

Dziś już dużo lepiej. Jedyne co mi się rzuca mocno w oczy to coraz mniej siły, codziennie chodzę na yogę lub crossfit i nie poznaję się z taką niewielką energią... ale ruch konieczny, inaczej nie dam rady.

Waga 50,5kg z początkowej 55kg/165cm.

A Chciałam Was zapytać czy znacie takie zioło - STEWIA? Stewia to naturalna roślinka której liście są bardzo bardzo słodkie, a nie zawierają ani grama cukru, ani kalorii, a indeks glikemiczny wynosi 0 - suszone liście można kupić w sklepie zielarskim lub ze zdrową żywnością i cieszyć się "słodyczą" herbat, soków z cytryny i dań Smile

Pozdrawiam!

Shott · Wysłany: Nie 22:02, 06 Mar 2016 Temat postu:

Stewia dobre rozwiązanie, choć kosztowne

kitesurferka · Wysłany: Wto 10:30, 22 Mar 2016 Temat postu:

Hej ,

dziś mój dzień nr 32, zostało 10 dni więc zainteresowałam się cyklem wychodzenia z diety i wiem że będę musiała go zmodyfikować.

Jestem sportowcem i dietę stosuję zdrowotnie, każdy zgubiony kg to dla mnie przykry efekt uboczny, po diecie będę chciała odbudować masę mięśniową i siłę. Ważyłam 55kg, a teraz 48kg...

Czy ktoś z Was wracał w zdrowy sposób do swojej wagi sprzed diety? Jak to wyglądało?

Pozdrawiam Very Happy

Shott · Wysłany: Wto 20:46, 22 Mar 2016 Temat postu:

U Mnie masa idzie opornie bez nabijania kcal węglami ale siła szybko wraca.

kitesurferka · Wysłany: Śro 7:30, 23 Mar 2016 Temat postu:

Shott · Wysłany: Śro 17:21, 23 Mar 2016 Temat postu:

Ja podnosiłem kcal 2 tyg, ogólnie będzie Ci ciężko podbić kcal bez tłuszczy a ja tłuszcze dodałem dopiero w pod koniec 2tyg.. Myślę że śmiało możesz wchodzić na 1600kcal z minimum węgli , tak żeby trzymać sie z dala od produktów śmieciowych, czyli przetworzona żywność, cukier, mąki. Jak od razu dodasz treningi to na pewno Cię nie zaleje.