|
Forum o diecie warzywno - owocowej Dieta warzywno - owocowa, wczasy z dietą, opinie, świadectwa
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamii
Dołączył: 12 Sty 2016
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:52, 24 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
U mnie nadal cisza z wypróżnieniem
Dziś miesiączka zawitała - zawsze mam bóle migrenowe w 2-3 dzień które trwają 3 dni jak w zegarku, więc zobaczymy jak się potoczy przy diecie.
Odczuwam od godziny lekki ból w stawie barkowo-obojczykowym w którym zawsze coś przeskakiwało i czasem bolało. To zapewne jakiś objaw ozdrowieńczy i jest na szczęście mało dokuczliwy.
Po za tym ok , sił nie brakuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shott
Dołączył: 15 Sty 2016
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:22, 24 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Marta45 napisał: |
Shott a ten Czystek pobudza wyproznienia?
Pozdr |
Ogólnie pomaga w odtruwaniu. Dodaj też z rana na czczo ciepła wodę z wyciśnięta cytryna.
Czystek Usuwa toksyczne metale ciężkie z organizmu (szczególnie łatwo wiąże kadm)
Z powodu swoich własności antybakteryjnych, antywirusowych i antygrzybicznych czystek przyniesie ulgę cierpiącym np. na łupież, łuszczycę, trądzik, egzemy, rozrost candida albicans, chroniczne i powtarzające się infekcje zatok, rozmaite grzybice skóry i paznokci, infekcje spowodowane przez gronkowca złocistego, wirusa opryszczki, wirusa półpaśca, zakażenia Helicobakter Pylori i inne schorzenia spowodowane namnożeniem się w ustroju niechcianych wirusów, bakterii i grzybów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shott dnia Nie 19:22, 24 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta45
Dołączył: 24 Sty 2016
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:40, 24 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Shott, dzięki za wyczerpującą odpowiedż
Ja nadal trwam przy diecie i jestem taka dumna z siebie bo jutro 5 dzien zaczynam i gdyby nie te potężne bóle głowy to byłoby ok.Podziwiam wszystkich którzy wytrwali 2,3,4...tygodnie BRAVO!!
Ale teraz juz wiem ,ze musze wiecej zdecydowanie pic i jak jestem np na spacerze to butelka musi byc ze mną i lykami non stop:) bez przerwy ...no bo jak inaczej wypic w ciagu dnia te 3 l.
Z wypróznieniami nigdy nie mam kłopotów, a teraz tez ok ,mało bo mało sie je, ale chodzi o te toksyny w jelitach zalegle, bo tego jest tam pewnie sporo...ale mamy temat:)
Zauważyłam ,że jestem sprawniejsza, mialam bóle kręgosłupa jak zaczynalam i teraz ani sladu..dziwne.
Dziś byłam w kosciele i przyjełam komunię....niewiem czy nie musze przerwać diety bo to mąka biala
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rox
Dołączył: 23 Sty 2016
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:47, 24 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Oh a ja poległam na całej linii... rano zjadłam piękne wzorcowe śniadanie którego pozazdrościł by mi nawet ośrodek Dąbrowskiej
Ale godzinę później straciłam przytomność... niestety miesiączka zawitała.
Także dzisiejszy dzień to jakaś pomyłka! Zawsze bardzo ciężko znoszę pierwszy dzień i noc ale dziś... jeju koszmar jakiś.
Leżałam w łóżku robiłam okłady chłodne bo migrena gratis i jedyne co w ciągu dnia zjadłam to tabletki przeciwbólowe i rozkurczowe.
Siła wyższa...
Jutro zatem myślę że mogę faktycznie przyjąć jako dzień pierwszy...
A Wam wszystkim trwającym życzę dalszej wytrwałości. Trzymajcie kciuki za mnie jutro... o 4 wstaje do pracy. O 6 zaczynam dyżur... 10 godzin jutro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
EwAdam
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:35, 25 Sty 2016 Temat postu: 14 dzień: jest bosko! |
|
|
Witajcie
Weszliśmy w 3 tydzień 14 dzień wlasnie dziś. Wczoraj Ewa miala kryzys miesniowo stawowy: bóle placów, stawów. Ale dziś jużlepeij: tzreba to po prostu przetrwać.
Ja czuje jakbym już wszedł w innym wymiar: fizycznie i umysłowo. Jest lekko i jakoś tak duchowo subtelnie. Spokój mnie ogarnął.
Jedzeniowo stramay sie urozmaicać jak najbardziej. Jemy też dużo surowizny. Do pracy zabieramy marchewki, papryke, seler naciowy, kalafior, jablka. A na cieplo ostatnio czy to warzywa na parze, czy warzywa w sosie ze wiezych pomidorow. do tego zupy: ostatnio krem z marchwii z cynamonem i czerwonym curry wyszel bosko. Dla oslody wrzucilem do zupy jablko i sie razem gotowaly nadajac fajnej naturalnej slodyczy.
pijemy tez zielone soki i z burakow, jablek, selera itd
CZYSTEK wszytskim polecamy. Pijemy wpierw ciepla wode z cytryna a potem do skutku (wyproznienie( czystek. Efekt gwarantowany.
Trzymajcie sie w zdrowiu:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta45
Dołączył: 24 Sty 2016
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:16, 26 Sty 2016 Temat postu: już 7 dzień ......wiktoria!!! |
|
|
Witajcie na forum wszyscy odważni, wytrwali, i wspaniali forumowicze
U mnie zaczyna sie już 7 dzien, i jestem taka szczesliwa z tego powodu, oprócz aspektu zdrowotnego, utraty wagi jest tu takze świetny aspekt walki nad sobą, przezwyciezania swoich slabosci i to mnie cieszy najbardziej i jestem dumna z siebie. Wspaniała dieta, nie jest jak inne , ze czlowiek nie wytrzymuje i przerywa, organizm jest mimo wszystko syty...przynajmniej dla mnie, gdyz jest mądra, poparta solidnymi fundamentami czyt.badaniami naukowymi dr Dąbrowskiej no i akurat jak dla mnie idealna ,gdyz ja kocham warzywa i owoce i to one zawsze wioda prym w moim zywieniu, aczkolwiek czlowiek w dzisiejszym zagonionym chorym swiecie najadl sie tych smieci i trzeba to teraz poprawiac i już byc czujnym i świadomym , najwyższy czas !
Ale napisze o moich odczuciach:)
6 dzień przyniósl ukojenie w bólch głowy, wlaściwie malutkie pobolewania w tle, bo te poprzednie były nie do zniesienia , nawet przypomnialy mi
odczucia sprzed lat, kiedy to bylam po wypadku i po wstrzasie mózgu, tez
mnie tak okrutnie bolala glowa jako migrena pourazowa.
Dobrze ,ze przeszly bo juz obawiałam sie ,ze moze w tych jarzynach to nawozy i pestycydy sa, a tu takie ilosci samych warzyw..??? Nigdy nie wiem
co oprocz witamin jest w tych warzywach....?
6 dzien równiez porzadnie wypróznilam sie wreszcie no wczesniej male
ilosci.
Ogolnie czuje sie dobrze, troche slaba jestem...jesli chodzi o utrate wagi to chyba szału nie ma, zreszta nie mam wagi i nie waże sie,ale moze troche
czuje po ubraniach, jedno jest inaczej jak przy innych dietach, zawsze pierwszy mi brzuch ,,leciał,, a tu jakies takie wzdecia , bebech mi wywala, pewnie ta surowizna tak robi.
No i teraz piję wiecej wody tak do 3 l,ziółek nie pije przeczyszczajacych ale
za to dzieki poradom Shotta i innych zaczelam rano wode z cytryną, chociaz juz nie uzywam cytryny, wole pigwę do herbaty zwlaszcza w zimie, bo
cytryna chłodzi.
Ale sie rozpisalam oho ho..
Pozdrawiam wszystkich i trzymam kciuki.
Fastfoodofobiii łączcie sie!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta45
Dołączył: 24 Sty 2016
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:19, 26 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Napiszcie co u Was, bo coś przycichło, ile jestescie i jak wychodzicie z diety?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
EwAdam
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:02, 26 Sty 2016 Temat postu: 15 dzień |
|
|
Idziemy do przodu jak warzywno-owocowy czołg Ja rano bieglame: 7 km i dużo siły! U mnie waga dopiero ter drgnęła Spadła o kilogram. Teraz szykuję minestrone na dwa dni: wszytskie warzywka do jednego gara i do tego dolewam zaprawe po ogorkach kiszonych. Pichci sie i szykuje.
Ewa ma trudniej bo pojechala w delegacje i musi grzecznie dziekować podczas kolacji i wcinać warzywka i owoce.
Jutro wrócę do kremu marchewkowego: puszysty, z cynamonem i jabłkiem Naprawde super!
Jesteśmy w super formie, wszytsko już się znormalizowało. Choć jak wejdę w chmurę kawy to kiszki i zmysły skręca:)
15 dni:) Jedziemy dalej! Pozdrawiamy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shott
Dołączył: 15 Sty 2016
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:21, 26 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Ja dziś 12 dzień, żadnych bolączek nie miałem poza jednym razem co mnie bolały jelita ale lekko.
waga coś tam drgnęła ale to pewnie przez mniejszą ilość jedzenia w kiszkach Dla Mnie ten post to w sumie bez szału.
Sam jestem ciekaw tego wychodzenia z postu, moze ktoś bardziej doświadczony założy temat w którym bedzie można pogadać o tym i z grubsza nakreśli Nam co i jak. Wystarczy dodać warzywa które teraz są zabronione ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gosia68
Dołączył: 05 Sty 2016
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:01, 26 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Witam:-) Ja jutro kończe 3 tydzień i jest super:-) waga spadła o 8 kg samopoczucie ekstra, dużo energi. Ciągne dalej zobaczymy jak długo. Pozdrawiam:-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamii
Dołączył: 12 Sty 2016
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:26, 26 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
O matko ja dziś mam jakiś psychiczny kryzys - a może po prostu gorszy dzień.
Myślę że to przejściowe bo pierwszy taki dzień od 16 dni diety .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta45
Dołączył: 24 Sty 2016
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:55, 26 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Kurcze, tu wszyscy już tak zaawansowanie..12 , 16,21 dzien, to ja jestem dopierow nauczaniu początkowym bo 7 jutro.
Martwi mnie tylko tak mała utrata wagi w tej diecie....EwAdam czy Ty schudleś 1 kg przez 3 tyg????
Mnie dzis strasznie nosiło za jedzeniem, zjadlam az 3 grejfruty w ciagu dnia, niewiem ile dozwolone.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shott
Dołączył: 15 Sty 2016
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:31, 27 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Marta45 napisał: | Kurcze, tu wszyscy już tak zaawansowanie..12 , 16,21 dzien, to ja jestem dopierow nauczaniu początkowym bo 7 jutro.
Martwi mnie tylko tak mała utrata wagi w tej diecie....EwAdam czy Ty schudleś 1 kg przez 3 tyg????
Mnie dzis strasznie nosiło za jedzeniem, zjadłam az 3 grejpfruty w ciągu dnia, niewiem ile dozwolone. |
Dozwolone pół , zjadłaś 3 więc około 260 kcalw tym 60 węgli, energetyczność ma oscylować w granicach 600kcal, wiec jak jeszcze do tego coś podjadałaś obawiam sie że przekroczyłaś 800kcal a wtedy trzeba zacząć liczyć od nowa.
Co do chudnięcia to im ktoś grubszy tym więcej schudnie, szkoda zeby ktoś ważący 50 kg schudł 8kg w tydzień, bo by znikł po takiej diecie.
Jeśli jesteś głodna to zapychaj sie raczej warzywami niż owocami, zawierają one fruktozę(cukier) więc szyko nałapać z nich kcal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kalina
Dołączył: 11 Sty 2016
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:13, 27 Sty 2016 Temat postu: podsumowanie 14 |
|
|
Wreszcie mam czas podsumować moje 2 tygodnie.
Trudny był początek, choć w moim przypadku nie ze względu na bóle głowy - te były minimalne. Najtrudniejsze było dotkliwe uczucie zimna wewnątrz - tak do 7 dnia. Potem minęło. Spałam w podwójnej piżamie, pod kocem i najgrubszą kołdrą.
Lepiej czuję się jedząc około 500 kcal, niż 800 - jem teraz tylko warzywa, czasem kawałek grapefruita. Polecam serdecznie wspominany tu bigos wegański - jest naprawdę pyszny.
Objawy nieprzyjemne - dwudniowy powrót infekcji sprzed kilku miesięcy, czerwone plamy na twarzy, bóle głowy w pierwszych dniach (lekkie), ból pięt (ostrogi?), zimno, zawroty głowy w pierwszych 3 dniach, lekkie krwawienie z nosa (5-12 dzień), bardzo sucha łuszcząca się skóra, biały brzydki język.
Objawy pozytywne - oczyszczenie zatok, genialna miesiączka bez bólu brzucha, migreny i krwotoków (tak mam zawsze), skończyło się jakiekolwiek trzeszczenie w stawach, przestały boleć nadgarstki.
Co jeszcze zmienia się w środku - nie wiem, głodówkę kontynuuję (mam nadzieję) do 6 tygodnia. Nie mam problemów z wypróżnianiem - regularnie co 2 dni.
Najbardziej brakuje mi nadal pieczywa (którego na co dzień jadam najmniej), kompletnie nie mam ochoty na słodycze.
Nie ważyłam się przed startem, więc nie wiem ile spadło kg., ale w obwodach spadło pięknie: biodra - 2 cm, pas - 6 cm, pod biustem - 4 cm oponka po ciąży - 5 cm. Czyli tam, gdzie był największy problem z otłuszczeniem.
Nie widzę większej zmiany w obwodach uda, ramienia, ale tam mam głównie mięśnie.
Psychicznie i fizycznie czuję się świetnie, doskonale się wysypiam. Uregulował mi się tryb dnia.
W życiu nie sądziłam, że niejedzenie jest takie przyjemne
Adamie, też byłam w delegacji - wszędzie można zamówić same kiszone ogórki lub sałatkę grecką tylko z samych warzyw. Ewa da radę
Fajnie, że przybyły nowe osoby, będzie raźniej
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kalina dnia Śro 10:43, 27 Sty 2016, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta45
Dołączył: 24 Sty 2016
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:46, 27 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Shott, kurcze, załamałeś mnie ja myślałam ,ze skoro mozna do 3 jablka dziennie , ktore sa tak słodkie, to grejfrut tez spokojnie ze 2 szt, ....a skad to 600 kcal ze mozna tylko tyle ??bo sluchalam wykład dr Dąbrowskiej ,ze max 800kcal , bo jak sie przekroczy się to juz nie bedzie odzywiania wew , włacza sie guzik z głodem itd.
Piszesz ,ze jezeli....,,to musze zaczac liczyc od nowa ,,...co dni ??? Nie , ratunku, jestem juz w 7 dniu, a oprocz tych grejfrutow jadłam warzywa, głownie seler naciowy, burak got, pomidor, lodową, jablko 2, cebula 1/2, zupa warzywna i plyny, aha i troche kapusty kiszonej:)
Czuje sie ogolnie dobrze, wczoraj dłuuuuugi szybki spacer 1 h.
Nie jestem szczupła, mało widze ubytku wagi na razie, ale na twarzy schudlam, natomiast
faktycznie stawy, kregoslup sprawniejsze mam , bolalo mnie wczoraj pod udami mocno,
miesnie.
Dzis 7 dzien
ŚNIADANIE
-szklanka wody z pigwą
-szklanka soku z marchwi z burakiem /z sokowirówki/
- jabłko
-laska selera naciowego
OBIAD
- szklanka soku z pomidorow ze sloika na zime
- sałatka z 2 ogórków kiszonych +1/2cebuli czerwonej+ burak gotowany majeranek, sól, pieprz ziolowy, ziola prowansalskie
-pół szklanki wody z ogórków
Ogólnie na tej diecie nie czuje takiej lekkosci w brzuchu , jelitach, pewnie przez surowe, ale rano fajnie jest i wstaję nie połamana:)
Trzymajcie sie dzielnie weterani:)
- rumianek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|