Forum Forum o diecie warzywno - owocowej Strona Główna Forum o diecie warzywno - owocowej
Dieta warzywno - owocowa, wczasy z dietą, opinie, świadectwa
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

14 dni krok po kroku relacje
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 26, 27, 28 ... 30, 31, 32  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o diecie warzywno - owocowej Strona Główna -> Moje zmagania z dietą
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kalina




Dołączył: 11 Sty 2016
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:42, 06 Mar 2016    Temat postu:

Dziewczyny, gratulacje z okazji ukończenia postu Smile

Ja jestem 2 tyg. po głodówce. Nawet jeśli coś mnie kusi, to wystarcza 1/4 tego, co jadłam wcześniej. Zjedzenie większej porcji zdecydowanie wywołuje ociężałość.
Wyraźnie spadł mi apetyt na podjadanie, od słodyczy odrzuca mnie ich przesłodki smak - i to jest dla mnie ogromny plus tego postu. No i nadal zjadam dużo warzyw, tylko teraz z ukochanym olejem lnianym.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kalina dnia Nie 21:45, 06 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mdesigner85




Dołączył: 19 Lut 2016
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:50, 07 Mar 2016    Temat postu:

Czesć wszystkim. Moje drogie jestem po sobotniej imprezie i z dumą przyznam że od 12 kiedy skonczylo mi sie jedzenie kolezanka zrobila specjalnie dla mnie... marchewki Very Happy i nagle... ciastka i chipsy ludzie odstawili i zaczeli chrupac marchewki ! Very Happy Nęciły mnie grzanki z czosnkiem ale dałam rade Very Happy Mało nie uwierzyli że bigos był bez mięsa bo jak go odgrzewałam to mega pachniał. Very Happy Shot bigos i leczo spóbowałam od poczatku diety tylko ze z przecieru Łowicza bo nie ma konswerwantów i wyszedł PYYYYYYYYYYYYYYSZNY gar leczo na impreze zjadłam cały przed Very Happy Natomiast to ciasto Mari z dyni to nie wiem jak mialo wyjsc zmiksowalam marchew dynie cynamon i jabłka zrobilam papke zapiekłam ale nadal wyszla taka sztywna papka.... Nie wiem czy zle ale tak troche niejadalne dla mnie ;/ Moze dlatego ze mam obrzydzenie troche juz do marchewki. Niestety waga stoi schudlam tylko 2 kilo i nic wiecej nie chce isc w dół. Dzis 19 dzien troche bopolewa mnie głowa ale moze to przed okresem... Wczesniej miałam mega bóle głowy poobserwuje co będzie teraz Smile Gratuluje wszystkim co dietkę trzymaja i ukończyli. Ja sie ciesze ze na imprezie udało mi sie wytrwac mimo tych pysznosci a wierzcie mi były same smakłyki... pannacota, wędzone pstragi, zupa serowa z grzankami ach... ale trwam... moze na tym leczo wytrwam Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sherlock




Dołączył: 07 Mar 2016
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:16, 07 Mar 2016    Temat postu:

Gratulacje mdesigner, ja bym się nie odważyła na imprezę na poście. Jestem w 5 dniu i właśnie mam kryzys: fizycznie czuję się znakomicie, ale psychicznie brakuje mi przyjemności z jedzenia, czuję się jak narkoman na głodzie. Postanowiłam odstawić całkowicie gotowane i przejść na 100% surowiznę, bo to przyspiesza odtruwanie, a bardzo mi zależy na tym, by jednak jak najszybciej pozbyć się kilku problemów zdrowotnych, szczególnie jednego, dlatego, że utrudnia mi treningi. Jeszcze bardziej niż psychiczny głód denerwuje mnie to, że wszystko teraz koncentruje się na diecie, a ja nie lubię być tak monotematyczna, mam kilka innych celów w życiu i niestety z konieczności poszły w odstawkę, bo zdrowie jest teraz najważniejsze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mari tralala




Dołączył: 20 Lut 2016
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:15, 07 Mar 2016    Temat postu: GRATKI:)

SUUUPER ŻE TAK CI IDZIE:D



Ciasto , uwaaga!
marchew, jabłka ścierasz na tarce o grubych oczkach oddzielnie, dynie kroisz w plastry.
ścieracz marchew na grubych oczkach, na tarce 5-6 szt--- nie na breje
ścierasz jabłko na grubych oczkach, szt 3 żeby nie przesadzić z cukrem

kawał dyni, obierasz i kroisz w plastry ( w miare cienkie, dynia piecze się najdłużej ze wszystkich warstw) jak najdłuższe żeby ładną, spójną warstwe zrobiła.


piekarnik rozgrzej 180 st.

Czystą, suchą blache wykładasz papierem

roskładasz warstwe marchwi, nie zabrubą ale równomiernie, żeby dziur nie było.(marchewka starta jest spodem i na końcu kruszonką- czyli ma dwie warstwy, więc wszystko dzielisz na pół)
zapiekasz 15 min, kładziesz plasrty dyni i tworzysz spójną warstwe i zapiekasz 25 min, wyciągasz, nakłądasz warstwę startych jabłek, zapiekasz z 10 min.. może mniej.. jabłka szybko są miękkie, na koniec nakładasz startą marchew..jako kruszonkę i znowu zapiekasz tak aby nie była surowa tylko miękka i słodziutka:)))



Ściskam<3


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mdesigner85




Dołączył: 19 Lut 2016
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:17, 08 Mar 2016    Temat postu:

Sherlock napisał:
Gratulacje mdesigner, ja bym się nie odważyła na imprezę na poście. Jestem w 5 dniu i właśnie mam kryzys: fizycznie czuję się znakomicie, ale psychicznie brakuje mi przyjemności z jedzenia, czuję się jak narkoman na głodzie. Postanowiłam odstawić całkowicie gotowane i przejść na 100% surowiznę, bo to przyspiesza odtruwanie, a bardzo mi zależy na tym, by jednak jak najszybciej pozbyć się kilku problemów zdrowotnych, szczególnie jednego, dlatego, że utrudnia mi treningi. Jeszcze bardziej niż psychiczny głód denerwuje mnie to, że wszystko teraz koncentruje się na diecie, a ja nie lubię być tak monotematyczna, mam kilka innych celów w życiu i niestety z konieczności poszły w odstawkę, bo zdrowie jest teraz najważniejsze.


Dzięki! Very Happy Ja dziś mam 20 dzień i tez sie czuje jak na głodzie, i to coraz cześciej. Juz mi się śni jedzenie Razz a na dzień kobiet dali nam dzisiaj ciastka! Marze o czyms słodkim... nie wiem ile jeszcze wytrzymam bo z kazdym dniem coraz bardziej mi brakuje normalnego jedzenia.. a czuje sie coraz słabsza i ciągle senna. Mysle że oczyszczanie u mnie chyba nie do końca idzie jak trzeba bo nie chudne, ale tez nie jem tak dużo surówek. Zakwasu z buraków tez nie ijam, raczej wode spod kiszonek Smile I dalej mi zimno. Nie czuje się juz lepiej natomiast jakoś tak ten etap energii już jakos nie wraca. Sad Trzymam za Ciebie kciuki u mnie pierwsze 2 tyg były super! Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mdesigner85




Dołączył: 19 Lut 2016
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:18, 08 Mar 2016    Temat postu: Re: GRATKI:)

[quote="Mari tralala"]SUUUPER ŻE TAK CI IDZIE:D




Dzięki dzięki! no teraz to brzmi super, ja to zmieszałam i zapiekłam i było miekkie, a wolałabym jakby cos chrupało, ale chyba to Twoje tez raczej tak bardziej zmiękcza czy nie? Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mari tralala




Dołączył: 20 Lut 2016
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:08, 08 Mar 2016    Temat postu: :)

konsystencja ala SZarlotKa
Very Happy



to co odczuwasz, każdy miał. to przejściowe:) ja zrobiłam te gołąbki i one uratowały mój system teraz z puree z kalafiora mmmm na gesto sosikiem pomidorowym z koperkiem:D mniaaam


Wytrwałości:D



Ściskamm <3


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
juliette




Dołączył: 25 Sty 2016
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska

PostWysłany: Wto 14:30, 08 Mar 2016    Temat postu:

mdesigner85 ten post to taka odwrócona osmoza, przywrócić właściwe parametry to jest wysiłek dla organizmu - zawsze łatwiej się psuje niż naprawia Smile
Gwarantuje Ci za to że po poście zupełnie inaczej wszystko smakuje i niewielkie porcje są wystarczające, każde przesadzenie z jedzeniem owocuje sennością , ociężalością i muleniem żołądka, więc trudno jest schrzanić efekty, wystarczy się wsłuchać w siebie, mi warzywa nadal baaaardzo smakują, wręcz nie wyobrażam sobie bez nich życia Very Happy No i soki...tyle że z olejem, doprawione i kromką razowego chleba albo ziemniakiem smakują bosko ,
Uwierz warto przecierpieć
Mi cały czas było bardzo zimno, też nie miałam sił na końcówce, zresztą do tej pory siły całkiem nie wróciły ale waga też w miejscu, za to nie wolno przesadzić z pokarmem , bo bardzo niefajne uczucie się pojawia .
Wytrwałości życzę i nie dopuszczaj myśli o skończeniu postu , bo taka myśl będzie Cie osłabiać .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mdesigner85




Dołączył: 19 Lut 2016
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 8:26, 09 Mar 2016    Temat postu:

Czesć dziewczyny. Smile Mari brzmi super jak dorwe świezą dynie to na pewno zrobie. Jesli wytrwam. Super rady dziewczyny, ale u mnie juz coraz większy kryzys. Chodze głodna wściekła....wszystko mi pachnie....chce mi sie rzeczy których wczesniej nawet nie tknełabym np masła orzechowego... ciasta to juz nie powiem. Dzisiaj chyba jak zdaże po pracy to pojade po ten test food detective. a jeszcze zbliza sie okres i moja nerwowosc siega zenitu, juz mi bokiem wychodzi to królicze zielsko. ja nie jadłam tak niezdrowo ale jednak brakuje mi mięsa, białka serów jogurtów... eh... Confused Mad Rolling Eyes
Całusy da Was!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Shott




Dołączył: 15 Sty 2016
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:05, 09 Mar 2016    Temat postu:

Mi pod koniec też nerwy trochę dawały się we znaki ale herbatka uspokajająca pomagała. Ale raczej głodny nie chodziłem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sherlock




Dołączył: 07 Mar 2016
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:06, 09 Mar 2016    Temat postu:

Dzięki! Very Happy Ja dziś mam 20 dzień i tez sie czuje jak na głodzie, i to coraz cześciej. Juz mi się śni jedzenie Razz a na dzień kobiet dali nam dzisiaj ciastka! Marze o czyms słodkim... nie wiem ile jeszcze wytrzymam bo z kazdym dniem coraz bardziej mi brakuje normalnego jedzenia.. a czuje sie coraz słabsza i ciągle senna. Mysle że oczyszczanie u mnie chyba nie do końca idzie jak trzeba bo nie chudne, ale tez nie jem tak dużo surówek. Zakwasu z buraków tez nie ijam, raczej wode spod kiszonek Smile I dalej mi zimno. Nie czuje się juz lepiej natomiast jakoś tak ten etap energii już jakos nie wraca. Sad Trzymam za Ciebie kciuki u mnie pierwsze 2 tyg były super! Smile[/quote]

Na tym etapie chudnięcie jest już spowolnione, to normalne (dużo o tym czytałam i wszędzie się ta informacja pojawia). I to osłabienie, i brak energii to też normalny objaw. Myślę, że jednak proces oczyszczania można trochę "podkręcić" – staram się dużo ruszać (codziennie robię sobie w treningi i w pracy też wykorzystuję każdą okazję do ruchu), przyjmuję chlorellę z kolendrą i witaminę C (najlepiej usuwa metale ciężkie z organizmu, nie jest wymieniana jako produkt wskazany w diecie Dąbrowskiej, ale też nie jest zakazana, bo nie ma wysokiego indeksu glikemicznego), no i właśnie dużo surowizny, choć teraz na przedwiośniu trudno wytrzymać bez czegoś ciepłego. Teraz dokucza mi właśnie to, że pracuję głównie do 19 i o tej godzinie nie wyjdę już na spacer, a teraz szczególnie potrzebuję ruchu, dlatego na jutrzejszą pracę do 15 i spacer cieszę się jak dziecko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
juliette




Dołączył: 25 Sty 2016
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska

PostWysłany: Śro 20:54, 09 Mar 2016    Temat postu:

Apropos witaminy c to ja od dłuższego czasu się wspomagam , dodaje najczęściej do soków, szczególnie tych mało kwaśnych podkręcam je witaminą Very Happy
A ja 4 dzień wyjścia , nie wiem czy nie za szybko wprowadzam ,bo dopiero dziś wieczorem jako tako a wcześniej wieczorami byłam padnięta i wykończona, tak jakby organizm był bardzo obciążony trawieniem . Porcje wciąż mniejsze, ale za to wszystko rewelacyjnie smakuje Smile
I jeszcze nie odzyskałam kondycji, jakbym miała zakwasy w mięśniach, za to samopoczucie bardzo dobre, ogromna harmonia i wyciszenie.
I jak na razie odrzuca mnie po słodkim- jedynie suszona śliwka i słodkie owoce, po moreli mnie zemdliło .
Dobra i koniec o żarciu , bo tu towarzystwo poszczące ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Shott




Dołączył: 15 Sty 2016
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:51, 09 Mar 2016    Temat postu:

Przyjmowanie wit. C na poście jest mało sensowne . Dostarcza się jej po 500% dz. więc szkoda kaski na sztuczną.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mari tralala




Dołączył: 20 Lut 2016
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:23, 09 Mar 2016    Temat postu:

juliette brakuję mi Ciebie na poście:) , mi tą 8kę dolną wybija i straaaasznie boli, tak ekspresowo zaczeła rosnąć:/

a mięśnie to prawie nie mam , kończyny przypominają witki;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
juliette




Dołączył: 25 Sty 2016
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska

PostWysłany: Czw 13:06, 10 Mar 2016    Temat postu:

Shott napisał:
Przyjmowanie wit. C na poście jest mało sensowne . Dostarcza się jej po 500% dz. więc szkoda kaski na sztuczną.

Schott ja płacę 32 zł za cały kilogram, niech więc stracę Very Happy
Poza tym robiłam kiedyś kalibrację witaminą c i dostałam rozwolnienia dopiero przy 70 gramach, więc raczej nie przedawkuję ...
A jak Tobie idzie po poście , jak samopoczucie ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o diecie warzywno - owocowej Strona Główna -> Moje zmagania z dietą Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 26, 27, 28 ... 30, 31, 32  Następny
Strona 27 z 32

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin