|
Forum o diecie warzywno - owocowej Dieta warzywno - owocowa, wczasy z dietą, opinie, świadectwa
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mari tralala
Dołączył: 20 Lut 2016
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:29, 03 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
ja nie za bardzo nabiał ale koktajl z jarmużem w lato na bank stestuje:D suuper!
a ja np od daawna owoców nie mieszam z niczym bo fermentują i wtedy ma się gazy, przynajmniej ja. Owoce najlepiej jeść samem albo w sałatkach i to rano bo mają duuuzó cukru. Według zasad też nie powinno się mieszać wszystkich owoców.
Tak czytałam i staram się stosować, zresztą mój organizm też mi to potwierdził
suuuper rzeczy można się od Was doqwiedzieć
Pozdawiam:)))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
juliette
Dołączył: 25 Sty 2016
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Czw 20:19, 03 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Marta45 napisał: |
Wszystko opisze, przepraszam ,ze milcze ale nie mam kiedy skupic sie.
Ogólnie czuje sie super, ale zla jestem na ten mój freestyle żywieniowy od 2 dni, tego sie balam wlasnie, dzis nawet sprobowalam taka chamską napompowaną kajzerkę, której nigdy nie jadam, ale w sklepie pachniala i kupilam dla rodziny i sprobowalam kilka kęsow ... |
Jak mogę Ci doradzić jeszcze to potraktuj tez post jako walkę duchową - przegnałaś demony wysprzątałaś mieszkanie a teraz siedem gorszych na nie czatuje....
Jakoby nie zwał , to nasze przyzwyczajenia są naszą drugą naturą i post przetrzymałaś a teraz nawyki dalej chcą rządzić . Jak jesteś wierząca to może dołącz teraz modlitwę i proś o wsparcie i dopiero na tym buduj własne cele.
Tak czy inaczej życzę wytrwałości i uporu, ja co dzień gotuje i to inaczej dla dzieci i inaczej dla reszty, więc to utrudnienie mam na dzień dobry .
Ja końcówkę mam znośną , organizm się przyzwyczaił- tyle że mi dziś nerwy przy dzieciach puściły, bo chore w domu i znęcają się na de mną swoimi zachciankami i fochami
Dotarło do mnie że za dużo je wyręczam i za mało konsekwentna jestem, ale na poście sił nie mam z nimi walczyć ....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mari tralala
Dołączył: 20 Lut 2016
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:34, 03 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
trzymajcie się obie:)
Życzę sił i ciepliwości!!! zosało jeszcze tylko trochę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mdesigner85
Dołączył: 19 Lut 2016
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 8:25, 04 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
16 dzień od dwóch dni śnią mi się buleczki z masłem czosnkowym. Żarcie przestało smakować.... Torbiel zeszła Prosze o rady jak trwać dalej jakies fajne przepisy.... Bo nic po za jabłkiem i czosnkiem mi nie smakuje. Na gotowane warzywa nie moge patrzec... chlip chlip.
Ps przepis z jarmuzem wyprobuje bo brzmi smakowicie....
Ja robiłam ostatnio gołabki warzywne, i smakowały wszystkim a mnie już nie Przesyt marchewki i selera...
Macie jakies sposoby na cere? Niestety chyba po kiszonkach wyglądam jak nastolatka... jesli chodzi o cere nie widze poprawy a wrecz jest gorzej... oby to przejsciowe.
Po za tym po za stanami naprzemiennej euforii raz mnie rozwala energia a raz nie mam siły wstac... odczuwam lekki głód ale... wreszcie waga spadła 2 kg mniej i spada pierwszy tydzien w ogóle nie spadała... teraz leci tak z 200-300g codziennie
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shott
Dołączył: 15 Sty 2016
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:09, 04 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Mdisigner, widocznie się przełamałaś
Polecam leczo i zupki kapuściana wegańska ale i tak bardzo dobra
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shott dnia Pią 11:09, 04 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mari tralala
Dołączył: 20 Lut 2016
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:19, 04 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Zrób sobie ciasto:) z marchwi, dyni, jabłka i cynamonu:D pyszota
a Shott proponuje też smakowite kąski:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gahan
Dołączył: 19 Lut 2016
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:18, 04 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
A mnie nosi galaretki drobiowej mi się chce, krokiety podawałam mojej rodzince, mięso za mną chodzi I zaczynam marzyć co zjem po poście ... Wczoraj zjadłam małą łyżeczkę galaretki i ugryzłam krokieta od męża, nie mogłam się opanować. Nie wiem, co mój organizm na to ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mari tralala
Dołączył: 20 Lut 2016
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:54, 04 Mar 2016 Temat postu: :) |
|
|
ja wczoraj zjadłam kawałek pomelo ale to było jedyne co zjadłam oprócz małej miseczki zupy cebulowej:)
Shott liczyłam kalorie i ważyłam:)
Było nieziemskie:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shott
Dołączył: 15 Sty 2016
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:12, 04 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Bardzo dobrze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
juliette
Dołączył: 25 Sty 2016
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Pią 15:19, 04 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
mdesigner85 napisał: | 16 dzień od dwóch dni śnią mi się buleczki z masłem czosnkowym. Żarcie przestało smakować.... Torbiel zeszła Prosze o rady jak trwać dalej jakies fajne przepisy.... Bo nic po za jabłkiem i czosnkiem mi nie smakuje. Na gotowane warzywa nie moge patrzec... chlip chlip.
Ps przepis z jarmuzem wyprobuje bo brzmi smakowicie....
Ja robiłam ostatnio gołabki warzywne, i smakowały wszystkim a mnie już nie Przesyt marchewki i selera...
Macie jakies sposoby na cere? Niestety chyba po kiszonkach wyglądam jak nastolatka... jesli chodzi o cere nie widze poprawy a wrecz jest gorzej... oby to przejsciowe.
Po za tym po za stanami naprzemiennej euforii raz mnie rozwala energia a raz nie mam siły wstac... odczuwam lekki głód ale... wreszcie waga spadła 2 kg mniej i spada pierwszy tydzien w ogóle nie spadała... teraz leci tak z 200-300g codziennie
Pozdrawiam |
U mnie też dominowały naprzemienne stany, więc to chyba w normie .
Jeśli wywaliło Ci trądzik to dobrze, to znaczy że coś tam sie leczy , jeśli nie możesz iść do sauny spróbuj dodatkowo oczyszczającą parówkę , przyśpieszysz i wspomożesz oczyszczanie.
Mi za to nie smakuje bigos jarski, ani kapuśniak postny, stają mi w gardle, za to warzywa aldente potem na patelnie podsmażone na sucho, zwlaszcza cukinia i do tego ogórek kiszony albo sałaty z pomidorem cebulą wchodzą najlepiej. I tak najwięcej nadganiam sokami, ale przy sokach stoję 1,5 godz rano ,bo robię też dla reszty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
juliette
Dołączył: 25 Sty 2016
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Sob 21:42, 05 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Dziś minął mi 25 dzień diety , miałam zacząć wychodzić od jutra ale dziś zjadłam pierwszego ziemniaka
Zakładałam 21 dni więc jest nieźle, w moim przypadku 30 dni uważam za górną granicę, bo tłuszczu u mnie nie za wiele, pościłam regularnie i piłam soki więc na tym poprzestanę. Za to zależałoby mi utrzymać wolne wychodzenie, z umiarkowanym wprowadzaniem pozostałych składników i najchętniej całkowitej eliminacji słodyczy i ciast.
Moje krótkie podsumowanie:
-utrata wagi 4,50 kg czyli teraz 49/160 i jest w sam raz
-więcej spokoju, dystansu i wiary że się da- skoro post się da to i inne trudne rzeczy też można
-mam wrażenie że leczyły się stawy, rehabilitowana ręka bolała, ale znacznie łatwiej robi mi się ćwiczenia, coś się wygładziło, rozciągnęło, żyły nie są takie napuchłe
-włosy się poprawiły, nie przetłuszczają się , skóra , cera OK
-poprawił się stan dziąseł
- bardzo dużo się działo w jelitach , najpierw wzdęcia, potem różne gazy, przelewania, burczenia, pobolewania w okolicy trzustki, żołądka i w połowie postu zczerniał mi język, do tej pory jest jeszcze zmieniony w środkowej części
-jak widzę ciasta to mnie odrzuca, mam nadzieję że tak zostanie
- za to bardziej mi smakują warzywa nawet mało przyprawione
- na gorsze są paznokcie , widać że im brakuje wapnia i co tam jeszcze
-miałam okazje zachorować , i gardło, nos pięknie się trzymały, coś tam wyleciało , coś podrapało i tyle
Ogólnie czuję się super tyle że jestem zmęczona, zwłaszcza chorującymi i bardzo upierdliwymi dziećmi + całotygodniowe zmęczenie więc jak się odstoje to napiszę co jeszcze się ujawni w trakcie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gahan
Dołączył: 19 Lut 2016
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:54, 06 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
juliette
gratuluję wytrwałości; dziel się z nami informacjami jak wychodzisz z diety
Dziś kończę 3 tydzień i tyle w końcu założyłam ( pierwotnie miało być 2 tyg). Wczoraj mnie tak nosiło za tą nieszczęsną galaretką drobiową,że w końcu ugotowałam jarzyny i na wywarze zrobiłam sobie miseczkę galaretki. Nie wiem jak się ma żelatyna do naszego postu? Rodzince zrobiłam na obiad zapiekane skrzydełka z kurczaka i tu też toczyłam walkę ze sobą; skończyło się na ... obgryzaniu kostek ze skrzydełek z mężowego talerza. Nic a nic mnie nie odrzucało od mięsa I tak nagrzeszyłam
W zasadzie miałam kończyć, schudłam 7 kg ( ale i tak mam sporą nadwagę), cerę mam rewelacyjną, zniknął mi podbródek, wyjaśniały przebarwienia na rękach. Ale kolana pobolewają nadal
Do postu podchodziłam jak do wyrzeczenia i miałam związane z nim intencje. Niestety bardzo skupiłam się na swojej figurze i spadku wagi i tym samym post stał się dietą odchudzającą .Czyli skupiłam się maksymalnie na sobie, na swoim ciele, a nie na duchu.
Zobaczę jak będę się czuła jutro, może pociągnę jeszcze kilka dni i nie stanę na wagę, a jedzenie warzyw na które już nie mogę patrzeć ofiaruję w pewnej intencji ... Wiem,że będzie to bardzo trudne i będzie mnie strasznie kusiło, ale mam nadzieję na pomoc z Góry
Poza tym bardzo boję się wychodzenia z diety, szybko schudłam i obawiam się strasznie wilczego apetytu i nieumiarkowania w jedzeniu A wczoraj jakbym wpadła do tych skrzydełek, to rodzinie już by nic nie zostało. Aż się przestraszyłam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta45
Dołączył: 24 Sty 2016
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:20, 06 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Juliette gratulację!!!Tak trzymaj...
Gahan, nie przejmuj sie, to wychodzenie nie jest łatwe....
No cóz moje wychodzenie nie jest pewnie ksiazkowe, bo próbuje wszystkiego, jak pisalam wczesniej , mialam cieezki tydzien i wlasnie balam sie wychodzenia podczas niego.
W środę skonczyłam 42 dzien postu .
Czułam sie swietnie, ale zaczęlam próbowac wszystkiego i czar prysnąl, wczoraj mialam przyjęcie i jadlam po troszeńku wszystkiego jak przygotowywalam tez musialam probowac.
Dzis czuje sie ociążała, jakbym miala kamień w brzuchu, stawy mnie bolą, głowa itd.
Chce wrócic do postu !!!! Niewiem czy nie zrobie kolejnych 42 dni niedługo, jaka musi byc przerwa, ktos wie?? Miesiac??
Schudłam na poscie ponad 10 kg, obym tego nie nadrobila szybciej
Poprawiła mi sie ogólna ruchomosc stawów, kręgoslup przestał bolec, oddech super bez leków.
Od poniedzialku właczę kasze i nadal bede jadla jarzyny ale z kaszą to z kolei duszone chwilkę.
To nieprawdobodobne jak żarcie wplywa na nasz stan fizyczny, potrzebny jest taki post aby dowiedziec sie z czego tak zle sie czujemy.
Niby będac na odzywianiu wew i jędząc tylko warzywa z omastę do nich w postaci tłuszczów i syfów z organizmu jak zrosty , torbiele, blizny, zatoki itd czyli tez niby ohydnej jakosci zarcie, ale samopoczucie jest o wiele lepsze- dlaczego??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
juliette
Dołączył: 25 Sty 2016
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Nie 18:34, 06 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Marta45 napisał: |
To nieprawdobodobne jak żarcie wplywa na nasz stan fizyczny, potrzebny jest taki post aby dowiedziec sie z czego tak zle sie czujemy.
Niby będac na odzywianiu wew i jędząc tylko warzywa z omastę do nich w postaci tłuszczów i syfów z organizmu jak zrosty , torbiele, blizny, zatoki itd czyli tez niby ohydnej jakosci zarcie, ale samopoczucie jest o wiele lepsze- dlaczego?? |
Dlaczego ?
Bo człowiek zlekceważył naturę i prawa natury a jedząc skażoną i, niepełnowartościową żywność stajemy się tacy sami- odkrył to Gerson prawie 100 lat temu i koncerny farmaceutyczne go zablokowały i zniszczyły, bo na prostocie i wyrzeczeniu ciężko zrobić interes, a wyleczony pacjent , to nie pacjent - kasy nie wyda
A że większość ludzkości dala się omamić na wygodę, luksus i tabletkę na wszystko, to żeby żyć normalnie trzeba być dziś bardzo pod prąd- i moralności i zaspokajaniu fizycznych potrzeb.
A jak jeszcze Marta nie rozumiesz to poczytaj o masonach i iluminatach, plany zniszczenia ludzkości są realizowane od wieków i świetnie im idzie- ten kierunek człowieczeństwa to nie przypadek.
Doradzam Ci posty raz albo dwa w tygodniu - powinny pomóc Ci zachować kontrolę i opamiętanie, po poście też od razu się nie napchasz, bo się będziesz źle czuć - moim zdanie 3 rodzaje są godne polecenia: warzywny, o chlebie lub na kaszy jaglanej .
Jak byś dołożyła do tego osobistą modlitwę to sukces murowany
I nie przejmuj się ja też toczę walkę , dziś dołożyłam soczewicę, ziemniaki ale musiałam zjeść parę orzechów , dojeść surówkę po mężu z winegretem i fetą i obiecałam sobie do końca dnia post
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta45
Dołączył: 24 Sty 2016
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:33, 06 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Juliette, racja tak , wszystko wiadomo, w sumie nie da sie zaplanowac postu aby nic sie nie dzialo przez 2 miesiace, sa pewne plany wczesniej, spotkan , uroczystosci rodzinnych....ale nie wyobrazam sobie robic przyjecia i nie próbowac potraw robionych, no ja nie potrafie tak, ..hm nawet Magda Gesler widze próbuje )
A propos tego co dyskutujemy to ogladalam dzisiaj kawalek programu ,, młodziez kontra,,on jest chyba regionalny, ja z Krakowa wiec był ciekawy ojciec i mówił o tym jak czlowiek wlasnie daleko odszedl od natury, te milionowe hodowle nienaturalne zwierzat, raz ,ze nie etyczne w stosunku do męczenia zwierzat, a dwa,ze ludzie przezeraja zycie mięchem...polecam , wysylam link..
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|